Początek
Nie mam pojęcia po co to robię. Za każdym razem kiedy próbowałem zacząć pisać, coś w moim życiu usilnie próbowało mnie od tego odwieść. Nawet nie wiem czy to poprawnie napisane słowo(Odwieść). Nie macie czasem tak, że zastanawiacie się dla kogo tak naprawdę się staracie? Czy w ogóle robicie cokolwiek dla samych siebie,czy jednak jest to próba zaimponowania komuś innemu. A może tylko robicie coś, by inni nie mówili że nie robicie nic. No właśnie. Dlaczego nie robienie niczego jest tak cholernie ciężkie do przyswojenia dla innych ludzi? Czy może dla nich jest to bolesne bo robicie coś, czego oni nie mogą albo nie potrafią. Nierobienie niczego jest najcięższym zadaniem w dzisiejszych czasach. Oceniani przz społeczeństwo narażamy się na zostanie wykluczonym z kręgu społeczeństwa, które już dawno temu przyzwyczaiło się do pędzenia przed siebie bez myślenia nawet o tym po co to robią. I wiecie co? Pieprzyć to.